W sobotę, z dziećmi z klasy średniej i najstarszej, byliśmy w Queen Elizabeth Country Park. Dzieciaki z wielkim zaciekawieniam wyławiały i rozpoznawały żyjątka zamieszkujące staw. Tylu kijanek chyba nikt z nas wcześniej nie widział ;-) Były też ślimaki, ważki w okresie rozwojowym oraz słodkowodne krewetki.
Jednak najwięcej radości przyniosło budowanie szałasów. Podzielilismy się na 5 grup i każda z nich miała zbudować jak na stabilniejszy, ochraniający przed wiatrem i wodą szałas. Pracowaliśmy szybko i efektywnie by uchronić się przed "deszczem", na koniec miał spaść na nasze szałasy. (foto). Powiodło się nie zmokliśmy mocno (poza najstarszą grupą!) więc myślę że niestraszne już nam nieplanowane campingi w lesie ;-)
Dzień był fajnym doświadczeniem dla nas wszystkich. Możliwość spędzenia czasu z przyrodą i zabaw w grupie na powietrzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz